poniedziałek, 20 grudzień 2021 07:45

Czy nastąpi przełamanie handlu jabłkami po nowym roku?

Napisane przez
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Egipt stał się największym odbiorcą polskich jabłek, ale to i tak kropla w morzu potrzeb. Handel nie odbywa się na tak dużą skalę jak sprzed embarga rosyjskiego. Teraz nawet szlak białoruski zostanie zamknięty. Nie widać działań na rzecz poprawy sytuacji na rynku jabłek - powiedział serwisowi sadyogrody.pl Krzysztof Cybulak, wiceprezes Związku Sadowników RP.

Na rynku jabłek panuje marazm. Grupy szykują towar głównie z myślą na markety. Zaczynają się ‘podchody’ w kierunku Egiptu, ale na razie na eksport idą niewielkie ilości jabłek. Gala paskowana w miarę dobrze sprzedaje się na Zachód i do krajów arabskich. Polskie jabłka trafiają też na południe Europy, przeważnie do Bułgarii i Rumunii - mówi Krzysztof Cybulak, sadownik spod Opola Lubelskiego.

Handel jabłkiem deserowym

- Egipt stał się największym odbiorcą polskich jabłek, ale to i tak kropla w morzu potrzeb. Handel nie odbywa się na tak dużą skalę jak sprzed embarga rosyjskiego. Teraz nawet szlak białoruski zostanie zamknięty. Mamy duże kłopoty z rynkiem zbytu i nie widać działań na rzecz poprawy sytuacji na rynku jabłek. Brakuje promocji polskich jabłek na rynkach zagranicznych. 3-4 lata temu Związek Sadowników RP promował jabłka na targach w Kairze. Ludzie ustawiali się w kolejce do naszego stoiska, interesowali się kontaktami i naszymi odmianami. Od 3 lat co roku wysyłamy więcej jabłek na rynek Egipski, ale kraj ten nie kupi od nas wszystkich jabłek - mówi.

I dodaje, że dobry pomysł miał kiedyś minister Ardanowski. Uważał, że przy ambasadach potencjalnych rynków zbytu, powinna być wyznaczona osoba do bezpośredniego kontaktu z firmami handlowymi i sieciami supermarketów. Pomysł ten jednak podupadł.

Gala, Golden, Prince - jakie stawki?

- Gala paskowana sprzedawana jest w cenie 1,50 -1,70 zł/kg. Golden ok 1,20 zł/kg. Stawki za inne odmiany wynoszą 0,70 czy 0,80 zł/ kg. Każdy liczy na przełamanie handlu po nowym roku - mówi Krzysztof Cybulak.

W jego ocenie, w tym sezonie będzie brakowało jabłka wysokiej jakości. - Niektórzy już otwierają chłodnie i widać problemy z parchem przechowalniczym na Szampionie czy Goldenie. Okres przedzbiorczy był trudny. Intensywne opady deszczu doprowadzały do zmycia preparatów, także moim zdaniem nie ma dużo jabłek dobrej jakości w przechowalniach - zaznacza.

Nasadzenia jabłoni, malin i porzeczki

Sadownicy interesują się różnymi sportami Gali, choć w handlu największy popyt jest na Galę paskowaną. Jabłka z tej grupy bez wyraźnych pasków trudniej sprzedać.

- Wciąż jednak powstaje dużo nasadzeń przypadkowych. Ludzie kupują i sadzą drzewka na zasadzie, aby pole nie stało puste. Później sprzedają jabłka po bardzo niskich cenach i psują w rynek. W tym roku jest duży boom na malinę i czarną porzeczkę. Jednoroczne wahnięcie cenowe skłaniają do zupełnie nieprzemyślanych decyzji. W 2015 r. malina kosztowała 10-12 zł/ kg a w 2018 - 1,50 zł/kg. Przez ostatnie lata rynek czarnej porzeczki całkowicie się załamał. Owoce sprzedawano po 30 gr/ kg. Po roku lub 2 latach dobrej koniunktury, powstaną nasadzenia i znów pojawi się problem ze sprzedażą owoców. Przetwórcy będą obniżać ceny - mówi Krzysztof Cybulak.

Źródło: https://www.sadyogrody.pl/handel_i_dystrybucja/106/cybulak_kazdy_liczy_na_przelamanie_handlu_jablkami_po_nowym_roku,28767.html

Czytany 872 razy

Informator

Wiedza sadownicza

  • 1
  • 2

Reklama